Niestety, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Ziemkiewicz jest koniunkturalistą. Jadąc samochodem słuchałem jego radiowych felietonów w Radiu Plus – katolickim wtedy. Były czasem straszliwie klerykalne, często jednak błyskotliwe i przede wszystkim antypostkomunistyczne. Rzecz się rozgrywała w czasie pierwzych rządów lewicy. Zakończyłem wszelki kontakt z tymi felietonami w momencie, kiedy autor zwalczając Orkiestrę Świątecznej Pomocy po serii insynuacji “zastrzelił” Owsiaka argumentem, że łamie biblijną zasadę: niech nie wie prawica co czyni lewica.
Potem jeszcze zwrot “internetowe mendy”.
Telewizją arbitralnie zarządza u mnie żona, więc mimochodem zdarza mi się dziwnych ludzi widywać.
Józek
Niestety, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Ziemkiewicz jest koniunkturalistą. Jadąc samochodem słuchałem jego radiowych felietonów w Radiu Plus – katolickim wtedy. Były czasem straszliwie klerykalne, często jednak błyskotliwe i przede wszystkim antypostkomunistyczne. Rzecz się rozgrywała w czasie pierwzych rządów lewicy. Zakończyłem wszelki kontakt z tymi felietonami w momencie, kiedy autor zwalczając Orkiestrę Świątecznej Pomocy po serii insynuacji “zastrzelił” Owsiaka argumentem, że łamie biblijną zasadę: niech nie wie prawica co czyni lewica.
Stary -- 30.12.2007 - 13:23Potem jeszcze zwrot “internetowe mendy”.
Telewizją arbitralnie zarządza u mnie żona, więc mimochodem zdarza mi się dziwnych ludzi widywać.