no dobra, ja klnąc myślałam o tych wszystkich dzieciakach, które zostaną pognane przez bojowe nauczycielki do kina. I znudzą się, jak ja na szkolnych akademiach, bo to o jakichś kosmitach film, nudnych do tego. Ale na pewno nie o ludziach, na pewno nie o nich. I nic się nie dowiedzą.
A Wajda chyba właśnie cały czas ma poczucie, że on dla młodzieży filmy robi. Tylko, że chyba na oczy nie widział żadnej młodzieży odkąd skończył 12 lat. I ma poczucie, że jej trzeba wkładać coś do głowy łopatą. Ale nie wiem, po co?
może i usprawiedliwiam
no dobra, ja klnąc myślałam o tych wszystkich dzieciakach, które zostaną pognane przez bojowe nauczycielki do kina. I znudzą się, jak ja na szkolnych akademiach, bo to o jakichś kosmitach film, nudnych do tego. Ale na pewno nie o ludziach, na pewno nie o nich. I nic się nie dowiedzą.
A Wajda chyba właśnie cały czas ma poczucie, że on dla młodzieży filmy robi. Tylko, że chyba na oczy nie widział żadnej młodzieży odkąd skończył 12 lat. I ma poczucie, że jej trzeba wkładać coś do głowy łopatą. Ale nie wiem, po co?
julll -- 22.01.2008 - 20:31