Nie będę drążył bo nie ma sensu. dla mnie oskary to blichtr, zresztą sam to napisałeś, a i powody, dla których tak jest podałeś nawet zbieżne z moimi …
>Griszeg
masz rację że “Infiltracja” to w porównaniu z innymi filmami Scorsese jest blada, ale to nie jest zły film. i nie jest zły nie w tym sensie, że da się obejrzeć od biedy, bo ogląda sie spoko, ale wracał do niego nie będę...
odnośnie Katynia to skłaniam się u twojej interpretacji.
>Mad
Nie będę drążył bo nie ma sensu. dla mnie oskary to blichtr, zresztą sam to napisałeś, a i powody, dla których tak jest podałeś nawet zbieżne z moimi …
>Griszeg
masz rację że “Infiltracja” to w porównaniu z innymi filmami Scorsese jest blada, ale to nie jest zły film. i nie jest zły nie w tym sensie, że da się obejrzeć od biedy, bo ogląda sie spoko, ale wracał do niego nie będę...
odnośnie Katynia to skłaniam się u twojej interpretacji.
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 23.01.2008 - 10:14