tak się zastanawiam… chyba tylko ciasto miałam na Kameralnym. Ale prawda, że wariacje na temat “hawajskiej” (bo tak nazywają podobne coś w barach sałatkowych) dość popularne. A jednak, ile razy zrobimy, to zawsze budzi pozytywne zainteresowanie.
Sosenko
tak się zastanawiam… chyba tylko ciasto miałam na Kameralnym. Ale prawda, że wariacje na temat “hawajskiej” (bo tak nazywają podobne coś w barach sałatkowych) dość popularne. A jednak, ile razy zrobimy, to zawsze budzi pozytywne zainteresowanie.
julll -- 24.01.2008 - 19:29