Też miałem nadzieję, że w tym środowisku będzie się rozważało konkretne sprawy i poglądy. Ale dywagacje dotyczące dzielnic Warszawy itd. nasuwają skojarzenia z Krakowem. I nie ma co się od troli wyzywać.
Moja ocena poziomu dyskusji Towarzystwa Wzajemnej Adoracji jest jednoznaczna.
Czy Państwo sądzą, że natrząsanie się z rzekomo niewłaściwego poziomu kierownictwa PiS świadczy o Waszym prawie do niepodleganiu krytyce?
Popatrzcie w lustro.
Co do języka. Chyba czytałem w TXT bardziej proste określenia, i to między uczestnikami dyskusji. Profesja matki często była przytaczana.
@
Też miałem nadzieję, że w tym środowisku będzie się rozważało konkretne sprawy i poglądy. Ale dywagacje dotyczące dzielnic Warszawy itd. nasuwają skojarzenia z Krakowem. I nie ma co się od troli wyzywać.
KJWojtas -- 29.01.2008 - 15:18Moja ocena poziomu dyskusji Towarzystwa Wzajemnej Adoracji jest jednoznaczna.
Czy Państwo sądzą, że natrząsanie się z rzekomo niewłaściwego poziomu kierownictwa PiS świadczy o Waszym prawie do niepodleganiu krytyce?
Popatrzcie w lustro.
Co do języka. Chyba czytałem w TXT bardziej proste określenia, i to między uczestnikami dyskusji. Profesja matki często była przytaczana.