Jeśli Pan chce mówić językiem embriologii to proszę bardzo.
Płód – w embriologii to zarodek ssaków od momentu, kiedy można rozpoznać cechy morfologiczne dla danego gatunku.
Pan był płodem, a może płód był Panem. Jednak dobrze, że się “urdził” bo można określić “kim/czym było” – post factum.
Chociaż embriolodzy wiedzą dużo wcześniej skoro Pan tak się ich określeń trzyma.
Płód niezależnie ile ma tygodni w momencie urodzenia staje się wcześniakiem albo noworodkiem, potem niemowlęciem… itd. Rzeczywiście trudno zauważyć kiedy pojawia się człowiek… .
Ale ze względu na to jaki rodzaj zycia nosi Matka pod sercem troszczy się o to aby cały proces od poczęcia aż do naturalnej śmierci był właściwy i bez patologii.
Oczywiście mozna sobie grać słówkami i terminologiami ale po co.
Panie Jerzy
Jeśli Pan chce mówić językiem embriologii to proszę bardzo.
Płód – w embriologii to zarodek ssaków od momentu, kiedy można rozpoznać cechy morfologiczne dla danego gatunku.
Pan był płodem, a może płód był Panem. Jednak dobrze, że się “urdził” bo można określić “kim/czym było” – post factum.
Chociaż embriolodzy wiedzą dużo wcześniej skoro Pan tak się ich określeń trzyma.
Płód niezależnie ile ma tygodni w momencie urodzenia staje się wcześniakiem albo noworodkiem, potem niemowlęciem… itd. Rzeczywiście trudno zauważyć kiedy pojawia się człowiek… .
Ale ze względu na to jaki rodzaj zycia nosi Matka pod sercem troszczy się o to aby cały proces od poczęcia aż do naturalnej śmierci był właściwy i bez patologii.
Oczywiście mozna sobie grać słówkami i terminologiami ale po co.
Pozdr.
************************
poldek34 -- 02.04.2008 - 16:01“Kto pyta nie błądzi…”