alez ja sie nie oszukuje i potwierdzam obserwacje Majora. z tym ze spora czesc ludzi w tych “pierdolach” po prostu odpoczywa. choc jak to zauwazyl Zenek, pierdoly odciagaja czesto od powazniejszych dyskusji. to jednak calkiem swiadomy wybor.
chodzi mi natomiast o nieistniejaca na txt maniere tworzenia szumu i kierowania reflektorow na polityczne brednie. zamiast sie ekscytowac glupotka jaka jest kolejna wypowiedz niesiola czy ziobry, wolimy pogadac o krakowie lub niuansach jezykowych.
Delilah
alez ja sie nie oszukuje i potwierdzam obserwacje Majora. z tym ze spora czesc ludzi w tych “pierdolach” po prostu odpoczywa. choc jak to zauwazyl Zenek, pierdoly odciagaja czesto od powazniejszych dyskusji. to jednak calkiem swiadomy wybor.
chodzi mi natomiast o nieistniejaca na txt maniere tworzenia szumu i kierowania reflektorow na polityczne brednie. zamiast sie ekscytowac glupotka jaka jest kolejna wypowiedz niesiola czy ziobry, wolimy pogadac o krakowie lub niuansach jezykowych.
Griszeq -- 10.04.2008 - 08:49