A co to za argument, że pańskie dzieci wolą klapsa. chyba tylko za tym, że nie traktują klapsa jako kary skoro chętnie nań przystają.
Zgadzam się z tymi 5 punktami. Dołożyłbym jeszcze jeden, ze należy pokazać prawidłowy wzorzec i wzmocnić go odpowiednią nagrodą.
W moim mniemaniu wychowanie odbywa się poprzez starodawną politykę kija i marchewki, a cały problem się bierze z tego, że sporo osób poprzestaje na kiju.
Ad5. zupełnie mi nie pasuje.
Jeśli chodzi o kij to ja jestem zwolennikiem stosowania go wobec dorosłych. Dosłownie. Powinny wrócić czasy pręgierza i chłosty na rynku miejskim.
Jerzy Maciejowski
A co to za argument, że pańskie dzieci wolą klapsa. chyba tylko za tym, że nie traktują klapsa jako kary skoro chętnie nań przystają.
Zgadzam się z tymi 5 punktami. Dołożyłbym jeszcze jeden, ze należy pokazać prawidłowy wzorzec i wzmocnić go odpowiednią nagrodą.
W moim mniemaniu wychowanie odbywa się poprzez starodawną politykę kija i marchewki, a cały problem się bierze z tego, że sporo osób poprzestaje na kiju.
Ad5. zupełnie mi nie pasuje.
Jeśli chodzi o kij to ja jestem zwolennikiem stosowania go wobec dorosłych. Dosłownie. Powinny wrócić czasy pręgierza i chłosty na rynku miejskim.
sajonara -- 04.06.2008 - 17:04