Odnoszę jednak wrażenie, że polityczność w świecie z przedrostkiem „post” zmieniła miejsce swojej obecności. Polityczność przeniosła się od, nazwijmy to, polityki profesjonalnej, do publicystyki i dziennikarstwa. To publicyści dzisiaj uprawiają politykę, a politycy robią wrażenie. Z polityki profesjonalnej polityczność została wyparta przez marketing.
pod koniec XIX wieku. W USA i Angli. Obecnie zmieniają się tylko gadżety, unowocześnia socjotechnikę, to za sprawą postępu.
I tak w ogóle to nic się nie zmienia od czasu Gomółki, sekretarzom ktoś pisał, politykierom też piszą
Stąd twierdzenie któregoś z Kaczyńskich (to bracia czy klony?) było prawdziwe – nie ma wolnych mediów!
Hm, jednak to już było
Odnoszę jednak wrażenie, że polityczność w świecie z przedrostkiem „post” zmieniła miejsce swojej obecności. Polityczność przeniosła się od, nazwijmy to, polityki profesjonalnej, do publicystyki i dziennikarstwa. To publicyści dzisiaj uprawiają politykę, a politycy robią wrażenie. Z polityki profesjonalnej polityczność została wyparta przez marketing.
pod koniec XIX wieku. W USA i Angli. Obecnie zmieniają się tylko gadżety, unowocześnia socjotechnikę, to za sprawą postępu.
MarekPl -- 06.06.2008 - 20:25I tak w ogóle to nic się nie zmienia od czasu Gomółki, sekretarzom ktoś pisał, politykierom też piszą
Stąd twierdzenie któregoś z Kaczyńskich (to bracia czy klony?) było prawdziwe – nie ma wolnych mediów!