defendo:

defendo:

Nie, nie. Nie Adorno, chociaż oczywiście i jego warto. Adomio. Adomio jest, jak mi się zdaje neurobiologiem i bezpośrednio w mózgach poszukiwał odpowiedzi z tego co pamięta. Nie zdaje mi się jednak, żeby sama neurobiologia kiedyś przyniosła odpowiedź na pytania związane z orientacją polityczną. Raczej będzie elementem SYSTEMU, jak pisał Korzeniowski.

Frydman ma jakieś powiązania z tym gościem od nobla. Nie pamiętam tylko jakie. Może był jego uczniem, albo pierwszy na szeroką skalę odkrył nieracjonalność ekonomii.

Autorytaryzmu Polaków można uptrywać w ich wychowaniu. Konserwatywni rodzice, których głowy za PRL wietyrzył tylko kościół (trudno to nazwać wietrzeniem, ale to był jedyny wyłom w, nazwijmy to brzydko, monodyskursie) przekazywali swoim dzieciom te wasrtości, które znali, czyli posłuszeństwo i opowieści o papieżu. Reszta zachodniej zgnilizny była dla nich czymś obcym, czym więc mogliby innym nasiąkać młodzi polacy.

Inną kwestią jst polityczna i dekokratyczna apatia młodzieży. Została ona pochłonięta wirtualnym światem i komórkami i nie w głowach im myślenie, a myślenie o polityce już w ogóle. Stoją oni troche na rozdrożu, coraz częściej mainstream mówi o wolności seksualnej, o prawach człowieka, co chciała, nie chciała polska młodzież usłyszeć musi. Z drugiej strony przesiąknięci są oni poglądami swoich rodziców i rodziców swoich rodziców. I dysonans gotowy. Dlatego w badaniach często wychodzi, że młodzież jest jednoczeńnie konserwatywna i wolnościowa. Taki postmodernistyczny misz masz.


Kto dzisiaj robi politykę? By: post-nowoczesny (9 komentarzy) 6 czerwiec, 2008 - 17:01