Pana yayco to ja sie troche boje, wiec na wszelki wypadek dzis juz do niego nie zajrzę. Choć perygrynacjami Jego dekantera byłam szczerze przejęta.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Docencie,
Pana yayco to ja sie troche boje, wiec na wszelki wypadek dzis juz do niego nie zajrzę.
Choć perygrynacjami Jego dekantera byłam szczerze przejęta.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Anna Mieszczanek -- 29.06.2008 - 22:36