aż mi kawa wystygła była, bo przeczytałem sobie dwa razy… w każdym razie obraz sfotygowanej…. ups, sfatygowanej Pani Natali klucze od działki rekreacyjnej wręczejącej wiadomej Agencji nie daje mi spokoju…
pozostając w uśmiechniętym poważaniu…
Panie Yayco
aż mi kawa wystygła była, bo przeczytałem sobie dwa razy…
w każdym razie obraz sfotygowanej…. ups, sfatygowanej Pani Natali klucze od działki rekreacyjnej wręczejącej wiadomej Agencji nie daje mi spokoju…
pozostając w uśmiechniętym poważaniu…
Griszeq -- 09.07.2008 - 09:02