Sergiuszu

Sergiuszu

dla Ciebie tak a dla kogoś nie. Gdyż dla kogoś przemawia język korzyści a nie miłości i miłosierdzia. Taki jest świat i tacy ludzie. A jeszcze do innego język bólu – czyli kalkulacja by – jak Pascal załozył – na wszelki wypadek warto wierzyć gdyż nic się nie traci.

Nie gorsz się rzeczystością jaka jest.

Kojarzysz takie zdanie:

«Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków».

Jezus przypomina, że świat jest jedynie naszym tymczasowym mieszkaniem, a wszystko to, co posiadamy mamy jakby w zarządzaniu. Będzie ono mądre, jeśli nie stracimy z oczy celu ostatecznego. A więc w sposobie zarządzania mamoną leży nasze ocalenie. A Ty mówisz, że nie zawsze moralne zarządzanie mamoną jest dobre… .

Pozdr.

************************
Remont się skończył i rodzina się powiększa.. – czy to nie piękny zbieg okoliczności?


Trupia czacha ZSRR znowu straszy zza grobu By: sergiusz (26 komentarzy) 13 sierpień, 2008 - 23:32