no właśnie. A teraz pytanie za 5 zł: gdzie w mediach przeciętny zjadacz chleba może się dowiedzieć choćby tego, gdzie leży Mołdawia?
Znam genialnego gitarzystę i nauczyciela muzyki z Mołdawii. Poznałem go lata temu na Jarmarku Dominikańskim, gdy wieczorami dawał koncerty dla bardziej wymagającej publiczności, na schodach kamieniczek na Mariackiej. Często gadaliśmy do późnej nocy. Do dziś mam w pamięci jego “obrazki z Mołdawii”. I genialną interpretację “Fragile” Stinga. Lepszą 100 razy od oryginału. Tylko gitara akustyczna. Mołdawia, której nie ma w mediach.
Magio,
no właśnie. A teraz pytanie za 5 zł: gdzie w mediach przeciętny zjadacz chleba może się dowiedzieć choćby tego, gdzie leży Mołdawia?
Znam genialnego gitarzystę i nauczyciela muzyki z Mołdawii. Poznałem go lata temu na Jarmarku Dominikańskim, gdy wieczorami dawał koncerty dla bardziej wymagającej publiczności, na schodach kamieniczek na Mariackiej. Często gadaliśmy do późnej nocy. Do dziś mam w pamięci jego “obrazki z Mołdawii”. I genialną interpretację “Fragile” Stinga. Lepszą 100 razy od oryginału. Tylko gitara akustyczna. Mołdawia, której nie ma w mediach.
Pozdrawiam
s e r g i u s z -- 15.08.2008 - 11:48