Ja się zgadzam w całej rozciągłości z Pana tezami.
Pozbawianie dzieci dzieciństwa jest wstrętne.
I można sobie żartować.
Można jednak sobie coś tam przypomnieć.
Mały sześciolatek uwięziony w szkolnej ławce. Wymagania. Lekcje do odrobienia.
Szkoły są nieprzygotowane? Yhm.
Nauczyciele? Yhm.
Rodzice machający chorogiewką na start, w jakimś bliżej nieokreślonym wyścigu.
Teraz pójdziesz na basen, teraz na angielski, teraz na tenisa, albo nie! Golf! Golf! To jest przyszłość.
W końcu masz już trzy lata!
Już za trzy pójdziesz do szkoły. Musisz byc przygotowany.
Siadaj. Będziemy się uczyć, żebyś już umiał jak do szkoły pójdziesz.
A czas?
Czas nie zawróci za kilkanaście lat.
Nie odda tęsknot i marzeń o beztrosce.
Panie Krzysztofie
Ja się zgadzam w całej rozciągłości z Pana tezami.
Pozbawianie dzieci dzieciństwa jest wstrętne.
I można sobie żartować.
Można jednak sobie coś tam przypomnieć.
Mały sześciolatek uwięziony w szkolnej ławce. Wymagania. Lekcje do odrobienia.
Szkoły są nieprzygotowane? Yhm.
Nauczyciele? Yhm.
Rodzice machający chorogiewką na start, w jakimś bliżej nieokreślonym wyścigu.
Teraz pójdziesz na basen, teraz na angielski, teraz na tenisa, albo nie! Golf! Golf! To jest przyszłość.
W końcu masz już trzy lata!
Już za trzy pójdziesz do szkoły. Musisz byc przygotowany.
Siadaj. Będziemy się uczyć, żebyś już umiał jak do szkoły pójdziesz.
A czas?
Czas nie zawróci za kilkanaście lat.
Nie odda tęsknot i marzeń o beztrosce.
Gretchen -- 03.10.2008 - 00:05