Te historie, o których Pan pisze wstrząsną Ameryką. Do czasu kiedy jest o tym wszystkim cicho i kiedy przyjmuje się na wiarę zapewnienia, że wszystko idzie zgodnie z zasadami jest ok.
Jak zaczną docierać do opinii publicznej konkrety to USA czekają wstrząsy nie znane tam od afery Watergate.
Zresztą Watergate przy Guantanamo to doprawdy pikuś.
xipetotec
Te historie, o których Pan pisze wstrząsną Ameryką. Do czasu kiedy jest o tym wszystkim cicho i kiedy przyjmuje się na wiarę zapewnienia, że wszystko idzie zgodnie z zasadami jest ok.
Jak zaczną docierać do opinii publicznej konkrety to USA czekają wstrząsy nie znane tam od afery Watergate.
Zresztą Watergate przy Guantanamo to doprawdy pikuś.
pozdrawiam ak
Artur Kmieciak -- 05.11.2008 - 21:00