Może tak, nie wykorzystałem sytuacji tak dobrze jak mogłem, a z drugiej strony może błędem było już to, co się stało, o tak jest odpowiednio skomplikowanie i zagmatwane jest.
A w ogóle pewnie sobie wmawiam różne rzeczy, zresztą pisałem ten komentarz pod wpływem euforii, alkoholu i zmęczenia około 2.45 (acz data edycji jest , bo cos błędów porobiłem czy literówek)
Mad,
“A cóżeś nawywijał, że będzie/jest moralniak?”
jakby to powiedzieć, by nic nie powiedzieć?
:)
Może tak, nie wykorzystałem sytuacji tak dobrze jak mogłem, a z drugiej strony może błędem było już to, co się stało, o tak jest odpowiednio skomplikowanie i zagmatwane jest.
A w ogóle pewnie sobie wmawiam różne rzeczy, zresztą pisałem ten komentarz pod wpływem euforii, alkoholu i zmęczenia około 2.45 (acz data edycji jest , bo cos błędów porobiłem czy literówek)
pzdr i znikam
grześ -- 20.11.2008 - 15:47:)