wróciłem i oniemiałem, bo zakład by Pan przegrał.
Nieaktualne już te wyrośnięte krasnale i beduini, a szkoda.:)
Widzi Pan jakie życie jest pełne niespodzianek.
Co do wigilii, to jako tradycjonalista i pragmatyk jednocześnie, będę ją obchodził jak zwykle w Sylwestra.
Żeby to Drzewko Noworoczne należycie wykorzystać.:).
Panie Referencie,
wróciłem i oniemiałem, bo zakład by Pan przegrał.
Nieaktualne już te wyrośnięte krasnale i beduini, a szkoda.:)
Widzi Pan jakie życie jest pełne niespodzianek.
Co do wigilii, to jako tradycjonalista i pragmatyk jednocześnie, będę ją obchodził jak zwykle w Sylwestra.
Żeby to Drzewko Noworoczne należycie wykorzystać.:).
Pozdrawiam serdecznie
yassa -- 06.12.2008 - 20:29