Jeśli mogę trochę pomarudzić, Panie Piotrze

Jeśli mogę trochę pomarudzić, Panie Piotrze

a czym owo lobby uzasadniało te naciski? Czy względami koniunktury gospodarczej czy też jakąś dalekosiężną strategia polityczną? Bo rozumiem, że z ogolnoludzkiego punktu widzenia cel Izraela winien być taki, jak go Pan wymienił.

Natomiast naloty na Iran, wojna z Syrią, negatywne podejści do negocjacji z Palestyńczykami i inne wydarzenia kojarzą mi się z samobójczym pędem w strone ściany. Sam Izrael bowiem nie jest chyba w stanie stać się mocarstwem regionalnym.

Ukłony


Izraelskie lobby a polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych - wstęp By: p.wolejko (18 komentarzy) 14 grudzień, 2008 - 23:34