jak Pan słusznie i chitrze podejrzewa, raczej mnie Pan nie namówi.
Ja traktuję TXT, jako rozrywkę i nie zamierzam inaczej.
Poprawianiem świata to ja zajmuję się sporadycznie i wyłącznie za pieniądze.
Taki światopogląd.
Ponadto, jako człowiek o uporządkowanym systemie wyznaniowym, jakoś nie mam zaufania do samozwańczych delegatów Pana Boga na Polskę. Zwłaszcza zaś w przededniu Świąt Narodzenia.
Ale co ja mogę. Pański idealizm jest okropny. Jedno, co w nim dobre, to to, że nie jest zaraźliwy dla immunizowanych.
Panie Merlocie,
jak Pan słusznie i chitrze podejrzewa, raczej mnie Pan nie namówi.
Ja traktuję TXT, jako rozrywkę i nie zamierzam inaczej.
Poprawianiem świata to ja zajmuję się sporadycznie i wyłącznie za pieniądze.
Taki światopogląd.
Ponadto, jako człowiek o uporządkowanym systemie wyznaniowym, jakoś nie mam zaufania do samozwańczych delegatów Pana Boga na Polskę. Zwłaszcza zaś w przededniu Świąt Narodzenia.
Ale co ja mogę. Pański idealizm jest okropny. Jedno, co w nim dobre, to to, że nie jest zaraźliwy dla immunizowanych.
Pozdrawiam aseptycznie
yayco -- 21.12.2008 - 00:17