Wiesz – ciekawe jest przy tym, że chociaż mamy tu taką ofensywę “obrońców uciśnionych” – nikt z nich nie zająknie się nawet na moment na temat przedziwnej sytuacji tzw. uchodźców palestyńskich, których status jest inny niż wszystklich innych uchodźców na świecie, ich liczba (podobnie jak naszych znajomych “ziomków” w Niemczech) – wciąż rośnie i którzy są od 50 lat przetrzymywani w stanie jakiejś permanentnej izolacji przez rządy “bratnich krajów arabskich” a żyją jedynie z pomocy ONZ.
Ciekawe, że odpowiedzialność za to piekło nadal przerzuca się jak gorący kartofel no gdzie…? Zgadł Pan – za fatalną sytuację owych milionów odpowiedzialny jest wg Arabów oczywiście Izrael.
Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Dag Hammarskjöld poszukując rozwiązania problemu arabskich uchodźców z Palestyny zaproponował, by osiedlać ich na stałe w tych krajach, w których aktualnie przebywają. Ich arabskie pochodzenie ułatwiłoby proces asymilacji. W owym czasie nie uznawano jeszcze Palestyńczyków jako odrębny naród. Palestyńczycy byli uznawani jako jedna z grup etnicznych Arabów, którzy zamieszkiwali ziemie Bliskiego Wschodu.
We wrześniu 1959 odbyła się sesja Rady Ligi Arabskiej w Casablance odrzucono propozycję Sekretarza Generalnego ONZ. Państwa arabskie zdecydowały się pozostawić palestyńskich uchodźców ze statutem bezpaństwowców, aby pozbawieni wszelkich praw stanowili formę stałego nacisku na Izrael, jako jeden z elementów konfliktu izraelsko-arabskiego.
@Igła
Wiesz – ciekawe jest przy tym, że chociaż mamy tu taką ofensywę “obrońców uciśnionych” – nikt z nich nie zająknie się nawet na moment na temat przedziwnej sytuacji tzw. uchodźców palestyńskich, których status jest inny niż wszystklich innych uchodźców na świecie, ich liczba (podobnie jak naszych znajomych “ziomków” w Niemczech) – wciąż rośnie i którzy są od 50 lat przetrzymywani w stanie jakiejś permanentnej izolacji przez rządy “bratnich krajów arabskich” a żyją jedynie z pomocy ONZ.
Ciekawe, że odpowiedzialność za to piekło nadal przerzuca się jak gorący kartofel no gdzie…? Zgadł Pan – za fatalną sytuację owych milionów odpowiedzialny jest wg Arabów oczywiście Izrael.
Ciekawy tekst na ten temat tutaj:
http://www.danielpipes.org/article/1206
Warto też przypomnieć, że:
Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Dag Hammarskjöld poszukując rozwiązania problemu arabskich uchodźców z Palestyny zaproponował, by osiedlać ich na stałe w tych krajach, w których aktualnie przebywają. Ich arabskie pochodzenie ułatwiłoby proces asymilacji. W owym czasie nie uznawano jeszcze Palestyńczyków jako odrębny naród. Palestyńczycy byli uznawani jako jedna z grup etnicznych Arabów, którzy zamieszkiwali ziemie Bliskiego Wschodu.
We wrześniu 1959 odbyła się sesja Rady Ligi Arabskiej w Casablance odrzucono propozycję Sekretarza Generalnego ONZ. Państwa arabskie zdecydowały się pozostawić palestyńskich uchodźców ze statutem bezpaństwowców, aby pozbawieni wszelkich praw stanowili formę stałego nacisku na Izrael, jako jeden z elementów konfliktu izraelsko-arabskiego.
I tak to trwa aż do dziś...
Fajnie, co?
Zbigniew P. Szczęsny -- 18.01.2009 - 18:29