Nie jestem postępowy szczególnie, zresztą to u prawaków kolejne słowo wytrych, nie wiedzieć czemu negatywnie nacechowane.Pisał o tym świetnie Yayco nieraz, zresztą człek raczej konserwatywny.
Nie pisałem też nic o nienawiści do stereotypów, ba, nawet nie napisałem, że ja nie wyznaję i nie kieruję się żadnymi stereotypami, bo jak każdy pewnie im ulegam, acz staram się by nie narzucały mi płaskiego obrazu świata.
“Przyjmij tylko do wiadomosci, ze kto inny moze miec jakies-tam stereotypy … pracowitego Wietnamczyka, leniwego Araba, przebieglego Zyda, gupiej blondynki itp. itd.”
Wszystko można, nie wszystko warto,:) i nie wszystko się opłaca.
“Dopoki ktos mnie nie nawraca na sile (ani bliskiej mi osoby do ZOO nie wysyla), przyjmuje jego poglady do wiadomosci … wszak ja prosty synek znad granicy i (jeszcze) wszystkich rozumow nie pozjadalem.”
Nie zamierzam cię nawracać jak zresztą nikogo, choć wpadam niekiedy w moralistyczno-patetyczny ton, to tylko dlatego, że lepiej nie umiem wyrazić swych myśli.
“I tego samego zycze “tolerancyjnym” magikom, co to nie zniosa ! nie zniosa ! zbanowac ! skasowac ! do ZOO ! nieslusznych, wstecznych wpisow, czarna reakcja tchnacych.”
Jeśli chodzi o mnie, to banować nikogo nie chciałem.
Zresztą jedyna osoba, której zbanowanie kiedyś mogę rozważyć to ja sam.
Ale o to nie będę musiał do adminów apelować, sam się zbanuję.
Pozdrawiaj jak tam sobie chcesz.
A do gupków nic nie mam, bo sam jako gupek się tu niejednokrotnie okreśiłem i nie zawsze była to tylko kokieteria i retoryka.
MAW,
idźmy od początku, nie piszę, żeś gupi, tylko, że stereotypy takie są.
“Grzesiu drogi – mozesz byc tolerancyjny, postepowy, wszelkich stereotypow gwaltownie nienawidzacy. Twoje zdanie – twoje prawo.”
Nie jestem postępowy szczególnie, zresztą to u prawaków kolejne słowo wytrych, nie wiedzieć czemu negatywnie nacechowane.Pisał o tym świetnie Yayco nieraz, zresztą człek raczej konserwatywny.
Nie pisałem też nic o nienawiści do stereotypów, ba, nawet nie napisałem, że ja nie wyznaję i nie kieruję się żadnymi stereotypami, bo jak każdy pewnie im ulegam, acz staram się by nie narzucały mi płaskiego obrazu świata.
“Przyjmij tylko do wiadomosci, ze kto inny moze miec jakies-tam stereotypy … pracowitego Wietnamczyka, leniwego Araba, przebieglego Zyda, gupiej blondynki itp. itd.”
Wszystko można, nie wszystko warto,:) i nie wszystko się opłaca.
“Dopoki ktos mnie nie nawraca na sile (ani bliskiej mi osoby do ZOO nie wysyla), przyjmuje jego poglady do wiadomosci … wszak ja prosty synek znad granicy i (jeszcze) wszystkich rozumow nie pozjadalem.”
Nie zamierzam cię nawracać jak zresztą nikogo, choć wpadam niekiedy w moralistyczno-patetyczny ton, to tylko dlatego, że lepiej nie umiem wyrazić swych myśli.
“I tego samego zycze “tolerancyjnym” magikom, co to nie zniosa ! nie zniosa ! zbanowac ! skasowac ! do ZOO ! nieslusznych, wstecznych wpisow, czarna reakcja tchnacych.”
Jeśli chodzi o mnie, to banować nikogo nie chciałem.
Zresztą jedyna osoba, której zbanowanie kiedyś mogę rozważyć to ja sam.
Ale o to nie będę musiał do adminów apelować, sam się zbanuję.
Pozdrawiaj jak tam sobie chcesz.
A do gupków nic nie mam, bo sam jako gupek się tu niejednokrotnie okreśiłem i nie zawsze była to tylko kokieteria i retoryka.
pzdr
grześ -- 20.01.2009 - 21:48