Trochę szkoda, że nie chciało Ci sie czytać tekstu będacego inspiracją tego wpisu, bardzo jestem ciekawa na czym Twoim zdaniem polega stosunek katolików do kobiet. Tak się składa, że ci katolicy, ktorych ja znam nigdy nie nazwaliby ich dupami do koszenia .
>Poldek
Miło że wpadłeś.
Trochę szkoda, że nie chciało Ci sie czytać tekstu będacego inspiracją tego wpisu, bardzo jestem ciekawa na czym Twoim zdaniem polega stosunek katolików do kobiet. Tak się składa, że ci katolicy, ktorych ja znam nigdy nie nazwaliby ich dupami do koszenia .
Ale może ci kosiarze to jakaś sekta? ;)
Delilah -- 02.02.2009 - 20:02