Pani Delilah

Pani Delilah

sądzę, że ta odpowoedź o niezmuszaniu mogła być skierowana do mnie, mimo inwokacji do Rollingpola, więc odpowiem. Jeśli się omyliłem, przepraszam.

Zwracła się Pani w tekście do odbiorców między innymi per “kolesiowie”, co pozwoliło mi sądzić, że ma Pani na myśli mężczyzn na tekstowisku obecnych. Jako, że jestem mężczyzną (przynajmjniej rano pod prysznicem zgadzały mi się wszelkie pierwszo- i drugorzędowe cechy płciowe), odebrałem to tak, jakby było skierowane do mnie. Źle odebrałem? W takim razie proszę pisać wyraźniej.

O poglądach prezentowanych przez Nicponia nieraz się wypowiadałem. Owszem. Uważam tę jego pseudodarwinowską gadaninę za porównywalną z kretynizmami prezentowanymi przez Marksa, który to wywodził instytucję małżeństwa z gwałtu zbiorowego w “hordzie pierwotnej” szympansów. Innymi słowy uważam, że Nicpoń nie zauważył, tak samo jak Marks, że bliżej nam do orangutanów niż do szympansów, jeśli już szukać odniesień w świecie zwierzęcym, a w dodatku przegapił ten moment w którym staliśmy się kilkumiliardową cywilizacją, której działalność zmieniła albedo zamieszkiwanej przez nią planety, więc normy ze świata, gdy było inaczej mają tyle wspólnego ze współczesnością co picie w Szczawnicy ze szczaniem w piwnicy.

Mają podobnie. Jego wypowiedzi nt. związków damsko-męskich są, by zachować wszelkie pozory zeufemizowania, dowodem sporego zapóźnienia cywilizacyjnego. Or somethin’.

I co z tego? Kto chce, mój pogląd zna. U Marka Olżyńskiego, do którego się Pani w tekście odnosiła, pozostawiłem swój wpis, który nie może być uznany za pozytywny. Mam powtarzać tysiąc razy? Każdemu? A do WC mogę wyjść? A jak sobier zrobię postanowienie noworoczne by z kryptomarklsistami nie gadać, to mam je dla Panie przyjemności łamać co kwadrans?

Owszem. Nabijałem się, jak to jeden z “kolesiów”. Nie umieściłem przy nabijaniu się emitikona, stąd pewnie efekt taki a nie inny. Czasem wydaje mi się, że kpina jest oczywista.

Nie ukrywam też, że DLA MNIE, Tekstowisko nie jest medium obywatelskim a miejscem do pisania i gadania.

EDIT: poprawilem paskudny błąd ortograficzny, który wcześniej popełniłem.


Media Obywatelskie czyli weźcie interesy we własne ręce By: Delilah (121 komentarzy) 2 luty, 2009 - 15:22
  • Pino, By: merlot (02.02.2009 - 18:42)
  • >Mad Dog By: Delilah (02.02.2009 - 18:42)
  • Merlocie, e tam, By: tecumseh (02.02.2009 - 18:38)
  • Merlocie, By: Pino (02.02.2009 - 18:36)
  • Grzesiu, By: merlot (02.02.2009 - 18:32)
  • "A ja się nie pozwolę By: referent (02.02.2009 - 18:32)
  • Merlocie, przesadzasz:) By: tecumseh (02.02.2009 - 18:26)
  • Rotfl, By: Pino (02.02.2009 - 18:27)
  • Delilah, By: tecumseh (02.02.2009 - 18:23)
  • Delilah, By: merlot (02.02.2009 - 18:23)
  • Panie Iglo, By: Pino (02.02.2009 - 18:17)
  • Znaczy, szanowna Dellilah By: igla (02.02.2009 - 18:14)
  • >Igło By: Delilah (02.02.2009 - 18:10)
  • Delilah By: poldek34 (02.02.2009 - 18:09)
  • Etam, By: Pino (02.02.2009 - 18:07)
  • Delilah By: andy661 (02.02.2009 - 18:01)
  • Tak, slonko, tak. By: maddog (02.02.2009 - 17:57)
  • Szanowna WSP Dellilah By: igla (02.02.2009 - 17:57)
  • Mad Dog, By: Pino (02.02.2009 - 17:55)
  • Jak nie jak tak By: maddog (02.02.2009 - 17:52)
  • >Doggy By: Delilah (02.02.2009 - 17:50)
  • :-D By: maddog (02.02.2009 - 17:48)
  • Aaa, pomocy, By: Pino (02.02.2009 - 17:47)
  • >Doggy By: Delilah (02.02.2009 - 17:47)
  • Można spytać. By: maddog (02.02.2009 - 17:44)
  • >Doggy By: Delilah (02.02.2009 - 17:43)
  • >rollingpol By: Delilah (02.02.2009 - 17:42)
  • Del, no By: maddog (02.02.2009 - 17:39)
  • Delilah By: andy661 (02.02.2009 - 17:36)
  • >rollingpol By: Delilah (02.02.2009 - 17:30)
  • >Igło By: Delilah (02.02.2009 - 17:21)
  • >Grzesiu By: Delilah (02.02.2009 - 17:19)
  • Delilah By: andy661 (02.02.2009 - 17:16)
  • Pierwsze co zwróciło moją uwagę, By: igla (02.02.2009 - 16:44)
  • Delilah, By: tecumseh (02.02.2009 - 16:44)