Delilah,

Delilah,

są takie przypadki, że ludzie po latach budzą się ze śpiączki.
Właśnie tu jest dodatkowy haczyk dla mnie, nigdy nie wiemy, czy nie stanie się cud.

Dlatego ten przypadek jest masakrycznie trudny, z jednej strony wydaje się,że to jednak zabójstwo.
Z drugiej nie można zmuszać przecież rodziny by heroicznie wiecznie czekała, jesli nie chce.
Bo przecież teksty obronców zycia ni zwolenników eutanazji na blogach w żaden sposób rodzinom osób znajdujących się w takiej sytuacji jak Eluana, nie pomogą.

W ogóle nie wiadomo co myśleć.
Podoba mi się komentarz Odysa.
Bardziej niż tekst Elfrida.

Tak sobie myślę, że niektórych życie/los/Bóg stawia w sytuacji za trudnej dla nich.

tak sobie myślę jeszcze, że może warto zajrzeć np. tu:

http://www.akogo.pl/index.html

i jakoś pomóc albo poczytać chociaż.

Bo co z tych gadek naszych wszystkich?


Eluanowy pretekst By: elfrid (28 komentarzy) 11 luty, 2009 - 19:08