Mindrunnerze,

Mindrunnerze,

“ Jakby to jeszcze funkcjonowało, to mógłbym chyba stoczyć z Tobą bój na tematy filmowe, bo wydaje mi się, że masz dużo do powiedzenia w tym temacie i mógłbym na takiiej wymianie myśli sporo skorzystać. Może być mnie nawet nawrówcił na kino europejskie? ;)”

Eeee tam, przesadzasz.
Znaczy ja wiem, że niewiele wiem.
Ale perspektywa pojedynku ciekawa, tylko mam wrażenie, że trudno się pojedynkować na tematy kulturalne.

Ale można by kiedyś coś zrobić.
nawet sekundantów dobrać, o tobie odstępuję Mada, bo gość o kinie wie dużo, a chyba preferuje amerykańskie.
A mnie np. wspierałby RafałB:)

Tyle wiesz, wynika trochę problemów, bo np. ty rzucasz jakiś sztandarowy film amerykański a ja nie mam pojęcia, co to.
Albo odwrotnie.
Dobra nie smęcę.
idem sobiem.

pzdr


Wristcutters: A Love Story czyli świat samobójców By: ernest (30 komentarzy) 12 luty, 2009 - 19:37