Rewelacyjna opowieść o indiańskich muzykach-partyzantach. Świetnie sfilmowana i jeszcze lepiej zagrana. Aż nie chce się wierzyć, że Angel Tavira – meksykański Indianin, który zagrał w tym filmie główną rolę – Don Plutarca, nigdy wcześniej nie zajmował się aktorstwem. To film mający już ponad 3 lata i kilkakrotnie w Polsce pokazywany. Ale jeśli ktoś go jeszcze nie widział, to najwyższa pora odrobić zaległości… :) To nabardziej nagradzany film w historii meksykańskiego kina!
jeszcze coś
El violin (Skrzypce)
Rewelacyjna opowieść o indiańskich muzykach-partyzantach. Świetnie sfilmowana i jeszcze lepiej zagrana. Aż nie chce się wierzyć, że Angel Tavira – meksykański Indianin, który zagrał w tym filmie główną rolę – Don Plutarca, nigdy wcześniej nie zajmował się aktorstwem. To film mający już ponad 3 lata i kilkakrotnie w Polsce pokazywany. Ale jeśli ktoś go jeszcze nie widział, to najwyższa pora odrobić zaległości… :) To nabardziej nagradzany film w historii meksykańskiego kina!