jakiegoś postepowego lewicowca i zagorzałego antyklerykała, dajmy na to Azraela,
normalnie jak dylemat z teściową siedzącą w naszym mercedesie spadającym do przepaści.
Bezcenne
prezes,traktor,redaktor
Wyobraźmy sobie minę
jakiegoś postepowego lewicowca i zagorzałego antyklerykała, dajmy na to Azraela,
normalnie jak dylemat z teściową siedzącą w naszym mercedesie spadającym do przepaści.
Bezcenne
prezes,traktor,redaktor
max -- 11.03.2009 - 18:14