Całą naukę w polskich szkołach przeszedłem bez wiedzy o dysleksji i jakiegokolwiek zaświadczenia, za to z opinią zdolny ale leniwy. Wyśmiewanie się z cudzych niedośkonałości jest zabawne i z pewnością w pewnych kręgach bardzo kulturalne. Dobrze, że przynajmniej nie staram się ścigać z Szanownymi Państwem w tej dziedzinie. Ustalmy, że ja jestem chamem i dyslektykiem, a Państwo to wzór cnót wszelakich.
Szanowni Państwo!
Całą naukę w polskich szkołach przeszedłem bez wiedzy o dysleksji i jakiegokolwiek zaświadczenia, za to z opinią zdolny ale leniwy. Wyśmiewanie się z cudzych niedośkonałości jest zabawne i z pewnością w pewnych kręgach bardzo kulturalne. Dobrze, że przynajmniej nie staram się ścigać z Szanownymi Państwem w tej dziedzinie. Ustalmy, że ja jestem chamem i dyslektykiem, a Państwo to wzór cnót wszelakich.
Łączę wyrazy należnego szacunku
Jerzy Maciejowski -- 07.04.2009 - 09:44