tylko na wszystko musi przyjsc czas, pewnie jeszcze “Sen Cassandry” obejrze.
Cruiz zagrala slabo?
No moze, ale dla mnie to byl jeden z elementow ozywiajacych film totalnie.
A LUmeta nie znam, mowilem zawsze, ze ignorant jestem.
Znaczy slyszalem o nim, czytalem, ogladalem chyba tylko jeden film dawno temu i to byla ekranizacja jakiejs powiesci Agathy Chrisrie, ale moze to nie bylo jego.
E, ja lubie nudne filmy
tylko na wszystko musi przyjsc czas, pewnie jeszcze “Sen Cassandry” obejrze.
Cruiz zagrala slabo?
No moze, ale dla mnie to byl jeden z elementow ozywiajacych film totalnie.
A LUmeta nie znam, mowilem zawsze, ze ignorant jestem.
Znaczy slyszalem o nim, czytalem, ogladalem chyba tylko jeden film dawno temu i to byla ekranizacja jakiejs powiesci Agathy Chrisrie, ale moze to nie bylo jego.
pzdr
grześ -- 12.08.2009 - 09:27