Iwona

Iwona

Ile razy jeszcze powtórzysz słowo prowokacja?
Naprawdę brzmi to mantrycznie, aż mnie dziw bierze.

Kto zapytał rodziców? Policja wezwana przez dziecko. Mama miała 1.3 promila aloholu, tata 1,8. Już wiesz kto zapytał.

Zapewne ta siedmiolatka była okrutniejsza, niż największy sadysta, z powodu że nie dostała lalki barbie.

Zapewne też ten pięciolatek, który po dwóch dniach bez jedzenia i picia, otworzył okno i krzyczał o pomoc, jest Pawką Morozowem. I nic z tego, że zatrzymana mama, miała 3 promile. Nic z tego. Dawka śmiertelna jest cztery. Nic z tego.
Grunt, że do zdrajcy rodziny przyjechała policja i pogotowie, mamę zatrzymano. Zdumioną.

Nic z tego, że w ostatnich dniach w Niemczech zmarło dziecko, porzucone przez rodziców na kilka dni, za małe żeby zrobić cokolwiek.

Najważniejsze, żeby nic z rodziny nie wyciekło , bo jaka by nie była, rodzina, to rodzina.

Umknęłaś od mojej do Ciebie odpowiedzi. Wygodnie, łatwo, jasne.
Od dwóch dni jednak powtarzasz, że mój tekst był prowokacją.

Zacytuję Ciebie:

“Nie, dzieci nie powinny bronić się przed rodzicami, wybacz, to rodzice powinni otaczać dzieci bezpieczeństwem. Uważasz natomiast, że dzieci mogą donosić na rodziców. Wiesz, to zawsze będzie pachniało Pawką Morozowem…”

Napisałam już u siebie, że żyjesz w świecie własnych fantazji. Muszę niestety powiedzieć, że są rodzice, którzy nie otaczają swoich dzieci bezpieczeństwem.
Są rodzice, których zachowania narażają dzieci na niebezpieczeństwo. Naprawdę o tym nie słyszałaś?

W Twojej opinii dzieci nie mogą donosić na swoich rodziców, bo to Tobie pachnie Pawką Morozowem. To piękne.
To dziecko podrośnięte na tyle, żeby mogło poszukać pomocy , nie ma już prawa do ochrony?
Ma poświęcić zdrowie, czy życie?

Te za małe poświęcają, nie wiem czy tego chcą. Wątpię.

Gdybym napisała siedem wersów za aborcją ( co jest niemożliwe) inaczej byś mówiła.

Wyobraź sobie takie siedem wersów:

Dziewczyna miała 16 lat,

zakochała się, w kilka lat starszym mężczyżnie,

Bardzo go kochała,

Sypiali ze sobą,

po jakimś czasie okazało się, że zaszła w ciążę,

mężczyzna powiedział, mam to gdzieś,

usunęła ciążę.

Bronisz rodziców, dziewczynę młodą, niedoszłego ojca, czy zabite dziscko?

Kogo bronisz Iwona?


Idee! By: alga (29 komentarzy) 8 sierpień, 2009 - 22:18