Tow. Leonid Breżniew wniósł przy okazji cenny wkład do teorii stosunków międzynarodowych, swoją “doktryną ograniczonej suwerenności” (w klasycznych doktrynach suwerenność z definicji jest pełna, albo nie ma jej wcale).
He, he – to rechot historii całkiem współczesnej. I mój własny.
Czesi, IMO, mają dziś silniejszy kręgosłup, niż te albo tamte.
Ironia losu…?
MAW
Tow. Leonid Breżniew wniósł przy okazji cenny wkład do teorii stosunków międzynarodowych, swoją “doktryną ograniczonej suwerenności” (w klasycznych doktrynach suwerenność z definicji jest pełna, albo nie ma jej wcale).
He, he – to rechot historii całkiem współczesnej. I mój własny.
Czesi, IMO, mają dziś silniejszy kręgosłup, niż te albo tamte.
Ironia losu…?
Dobry tekst.
Pzdr.
Magia -- 24.08.2009 - 13:50