Natomiast podział tu występujący, to oczywiście żadna lewica czy prawica.
To orędownicy zmian kontra utrwalacze obecnego – w ogromnej większości członkowie Partii Świętego Spokoju, których amunicję stanowi powtarzanie coraz większych niedorzeczności po mainstreamie, mającym, rzecz jasna, swój żywotny interes w petryfikacji status quo.:)
Wolałbym widzieć to nieco lepiej. Ale pewnie ma Pan rację, Panie Yasso, czyli – jest gorzej. Omawiamy to dalej? ;)
-->Yassa
Natomiast podział tu występujący, to oczywiście żadna lewica czy prawica.
To orędownicy zmian kontra utrwalacze obecnego – w ogromnej większości członkowie Partii Świętego Spokoju, których amunicję stanowi powtarzanie coraz większych niedorzeczności po mainstreamie, mającym, rzecz jasna, swój żywotny interes w petryfikacji status quo.:)
Wolałbym widzieć to nieco lepiej. Ale pewnie ma Pan rację, Panie Yasso, czyli – jest gorzej. Omawiamy to dalej? ;)
referent Bulzacki -- 25.08.2009 - 20:54