“Owsiaka i jego stajenkę zapełniona medialnymi bydlakami mam zasadniczo w dupie”
w dziedzinie czynienia dobra/pomagania innych może wykazać się i niejeden medialny bydlak.
No i w sprzeczność wpadasz (i nie tylko ty), z jednej strony chwalicie cichą dobroczynność, nie w świetle reflektorów, skąd wiesz, co w ciszy czyni jakiś “medialny bydlak”, może pomaga o wiele więcej niż niejeden “medialny” patriota i prawdziwy Polak.
Ai ważne w ogóle jest czy dobro komuś pomaga, czy ono jest jawne czy skryte, to sorry, ale np. dla głodnego, któremu dasz bułkę, nie ma znaczenie, czy ty tym się chełpisz później czy cicho i pokornie dasz bułke kolejnemu.
Czyny, czyny, prawaki w sprawie Owsiaka i nie tylko zajmują się pierdółkami i ozdobnikami, w skróce jego czerwonymi spodniami i żółtą koszluą czy odwrotnie (vide ostatni tekst karateki, he, he, Gadowskiego)
Właśnie, tu jest problem
“Owsiaka i jego stajenkę zapełniona medialnymi bydlakami mam zasadniczo w dupie”
w dziedzinie czynienia dobra/pomagania innych może wykazać się i niejeden medialny bydlak.
No i w sprzeczność wpadasz (i nie tylko ty), z jednej strony chwalicie cichą dobroczynność, nie w świetle reflektorów, skąd wiesz, co w ciszy czyni jakiś “medialny bydlak”, może pomaga o wiele więcej niż niejeden “medialny” patriota i prawdziwy Polak.
Ai ważne w ogóle jest czy dobro komuś pomaga, czy ono jest jawne czy skryte, to sorry, ale np. dla głodnego, któremu dasz bułkę, nie ma znaczenie, czy ty tym się chełpisz później czy cicho i pokornie dasz bułke kolejnemu.
Czyny, czyny, prawaki w sprawie Owsiaka i nie tylko zajmują się pierdółkami i ozdobnikami, w skróce jego czerwonymi spodniami i żółtą koszluą czy odwrotnie (vide ostatni tekst karateki, he, he, Gadowskiego)
grześ -- 05.01.2012 - 20:52