Tekstowisko się sfinlandyzowało:)

Tekstowisko się sfinlandyzowało:)

tam podobnież spotykają się Finowie, by wspólnie się napić i pomilczeć.

Ja jako gaduła okropny, a w dodatku człek, co w pracy musi gadać ciagle, jestem fanem milczenia w sumie.
A jako że ostatnio mieszkam w ogóle w samotni jeszcze bardziej prowincjonalnej niż wcześniej, to se mogę milczeć na wszystkie strony:)

JJ, nie znam tego filmu, może obejrzę kiedyś, acz obecnie jestem w fazie oglądaniach głupich i bardzo głupich horrorów:)

Co do TXT, cisza bywa dobra, no. Nic na siłę poza tym, bo to nigdy nie wychodzi.


Jak zakłócić ciszę? By: jarecki (24 komentarzy) 28 październik, 2012 - 19:20