Nie wytrzymałem w nienawistnym milczeniu, udzielając koledze Yassie ojcowskiej reprymendy za uczestniczenie w blogu, ktory wywołuje u mnie niskie instynkty, charkot i szczerzenie kłów…
No i wykrakał Pan, Panie Referencie!
Nie wytrzymałem w nienawistnym milczeniu, udzielając koledze Yassie ojcowskiej reprymendy za uczestniczenie w blogu, ktory wywołuje u mnie niskie instynkty, charkot i szczerzenie kłów…
merlot -- 29.10.2012 - 20:31