Ale w sumie jakoś tak zawsze wynikało, że tych wschodnich Niemiec nie miałem okazji p[oznać, jedynie miesiąc w Turyngii dawno temu. A tak to zawsze jestem w Bawarii, Hesji lub Badenii-Wirrtembergii.
P.s.
Ale w sumie jakoś tak zawsze wynikało, że tych wschodnich Niemiec nie miałem okazji p[oznać, jedynie miesiąc w Turyngii dawno temu.
grześ -- 04.11.2012 - 14:29A tak to zawsze jestem w Bawarii, Hesji lub Badenii-Wirrtembergii.