Podczas robienia zdjęć, pewien nieznany mi bliżej pan z uporem maniaka pchał się w nasz obiektyw. Machał przed oczami komórką, która chyba bardziej lubiła rozmawiać niż fotografować, trącał biodrem, na przemian ― przechylał się i podskakiwał. Stąd kadry nie zawsze idealne, tu i tam jakieś obce rozmazane elementy, ostrość trzymana na asfalcie zamiast na karabinie. Moja referentowa, która jest autorką tych zdjęć, starała się jak mogła, ale inaczej się nie dało. Trzeci rząd ― licząc od barierek ― ma swoje ograniczenia.

Zgodnie z życzeniem Pani Julll nie zamieszczam czołgów i wozów opancerzonych, ani naszych dzielnych kompanii reprezentacyjnych, tylko... innych wojaków. Teraz widzę, że był nawet Szwejk; na ostatnim zdjęciu ― Francuzi.

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us

 

Image Hosted by ImageShack.us