Wiele słusznych uwag. Niestety ja w tym molochu żyję od lat…nie, nie zdradzę od ilu, kobiet przecież nie wypada pytać o wiek:) No i tak sobie żyjąc wypracowałam wiele metod omijania różnych niedogdności, lub nawet niezwracania na nie uwagi. Jestem wobec mojego miasta niczym dobra żona, która po wielu latach małżeństwa zna oczywiście wszystkie wady swego ślubnego, czasem go za te wady nienawidzi i z dziką przyjemnością dałaby temu wyraz za pomocą jakiegoś wałka, ale w gruncie rzeczy potrafi też kochać to swoje chłopisko, pomimo jego lenistwa, zapyziałego wyglądu czy problemów z potencją;) A nawet zdarza się, że jak porówna z innymi to pewne wady wydają się jej zaletami:))
>Igla
Wiele słusznych uwag. Niestety ja w tym molochu żyję od lat…nie, nie zdradzę od ilu, kobiet przecież nie wypada pytać o wiek:) No i tak sobie żyjąc wypracowałam wiele metod omijania różnych niedogdności, lub nawet niezwracania na nie uwagi. Jestem wobec mojego miasta niczym dobra żona, która po wielu latach małżeństwa zna oczywiście wszystkie wady swego ślubnego, czasem go za te wady nienawidzi i z dziką przyjemnością dałaby temu wyraz za pomocą jakiegoś wałka, ale w gruncie rzeczy potrafi też kochać to swoje chłopisko, pomimo jego lenistwa, zapyziałego wyglądu czy problemów z potencją;) A nawet zdarza się, że jak porówna z innymi to pewne wady wydają się jej zaletami:))
Delilah -- 16.12.2007 - 10:27