Jeśli już łapiemy Tuska za słówka (bo niby dlaczego nie?), to przyjmijmy założenie, że realny socjalizm skończył się razem z Gomułką.
Za Gierka to był bój "o dalszy dynamiczny rozwój" i nieudany (nie ubolewam) marsz do komunizmu.
Za Jaruzela to było nie wiadomo, co. Na pewno nie realsoc.
Można to interpretować inaczej.
Jeśli już łapiemy Tuska za słówka (bo niby dlaczego nie?), to przyjmijmy założenie, że realny socjalizm skończył się razem z Gomułką.
Za Gierka to był bój "o dalszy dynamiczny rozwój" i nieudany (nie ubolewam) marsz do komunizmu.
Za Jaruzela to było nie wiadomo, co. Na pewno nie realsoc.
Wtedy niech Tuskowi ten cud płazem ujdzie :-)
oszust1 -- 21.12.2007 - 12:37