Interesujące. Moim zdaniem:

Interesujące. Moim zdaniem:

fanatycy są wszędzie. Także Żydzi bywają fanatykami. Pobudzeni dodatkowo możnością dopieczenia tym, których uważają za swoich prześladowców, robią co mogą. Do walki fanatyków trzeba dwóch stron. Jeżeli żydowscy fanatycy wystartują a polscy się nie znajdą, walki nie będzie. Jeżeli polscy się znajdą, to dostarczą swą postawą fanatykom żydowskim argumentów i odwrotnie. Sprawa się wtedy nie skończy nigdy.
Rzecz zaś ma podobnie logiczne uzasadnienie, jak to że rudzi sa fałszywi, grubi impotentami, czy łysi mądralami.
Mnie się jednak wydaje, że walka o ileś tam miliardów dolarów ma bardziej racjonalne podstawy jak zabieganie o niewypominanie nam tego, do czego się nie poczuwamy.
Bubel zaś ośmiesza antysemitów, antysemityzm i w ogóle zdrowy rozsądek. Dałbym temu spokój. Listonosze, jeżeli mogą odmówić noszenia przesyłek, robią to i już. Pigułki wczesnoporonne zawsze będą miały popyt i aptekarze, niezależnie od religii będą o zarobek zabiegali. Tacy jesteśmy i dorabianie do tego ideologii lub, co gorsza uleganie ideologom – rasowym, religijnym lub politycznym wydaje mi się przesadnym przyznawaniem racji ludziom urzeczywistniającym swoje obsesje.
Proszę nie brać moich stwierdzeń osobiście.


Listonosze nie chcą Bubla By: kriskul (24 komentarzy) 21 grudzień, 2007 - 10:06