W tym rzecz, zróżnicowanie tego środowiska. Zdarzyło mi się jakiś czas temu często spotykać ludzi związanych z RM – sami wolontariusze w hospicjach. Jedna z owych pań jest dobrą znajomą moich rodziców, z nią spotykam się siłą rzeczy najczęściej. W jej przypadku nie może być mowy o żadnym antysemityzmie. Historię Żydów zna lepiej niż pewnie niejeden Żyd, odnosi się do nich jak do starszych braci w wierze. Dawno już nie spotkałem osoby o tak szerokich zainteresowaniach, tak oczytanej, i o tak ogromnej erudycji. Ma jedną wadę – nie znosi liberałów i masonów. Mnie pewnie zalicza do tej pierwszej grupy, bo czasami zdarza nam się dyskutować ;-)
Chłodny Żółwiu
W tym rzecz, zróżnicowanie tego środowiska. Zdarzyło mi się jakiś czas temu często spotykać ludzi związanych z RM – sami wolontariusze w hospicjach. Jedna z owych pań jest dobrą znajomą moich rodziców, z nią spotykam się siłą rzeczy najczęściej. W jej przypadku nie może być mowy o żadnym antysemityzmie. Historię Żydów zna lepiej niż pewnie niejeden Żyd, odnosi się do nich jak do starszych braci w wierze. Dawno już nie spotkałem osoby o tak szerokich zainteresowaniach, tak oczytanej, i o tak ogromnej erudycji. Ma jedną wadę – nie znosi liberałów i masonów. Mnie pewnie zalicza do tej pierwszej grupy, bo czasami zdarza nam się dyskutować ;-)
wenhrin -- 30.12.2007 - 21:05