wydaje mi sie, ze strategia kk, jako “wypelniacza” krańcowych momentow zycia jest widoczna w krajach biednych – afryka i ameryka pld. zwlaszcza w afryce sciera sie wojowniczo z islamem, nie ustepujac mu bynajmniej pola.
swiadome i obrosle tluszczem spoleczenstwo nie lubi nachalnej indoktrynacji, tak wiec taka taktyka kk nie sprawdzilaby sie w europie.
w trakcie paru wizyt w krajach islamskich mialem do czynienia ze takim samym zjawiskiem – wraz ze wzrostem edukacji i zasobnosci, religijnosc i podatnosc na bezkrytyczne sluchanie imamow drastycznie spadala.
do tej mojej teorii nie potrafie wprawdzie przypasowac innego zjawiska – masowego nawrotu do wahabickiej wersji islamu w krajach europy zachodniej przez mlodziez urodzona w europie, bogata i wyksztalcona, ale cos w tej kwestii wymysle po obiedzie.
Lorenzo i Magia
wydaje mi sie, ze strategia kk, jako “wypelniacza” krańcowych momentow zycia jest widoczna w krajach biednych – afryka i ameryka pld. zwlaszcza w afryce sciera sie wojowniczo z islamem, nie ustepujac mu bynajmniej pola.
Griszeq -- 18.01.2008 - 14:04swiadome i obrosle tluszczem spoleczenstwo nie lubi nachalnej indoktrynacji, tak wiec taka taktyka kk nie sprawdzilaby sie w europie.
w trakcie paru wizyt w krajach islamskich mialem do czynienia ze takim samym zjawiskiem – wraz ze wzrostem edukacji i zasobnosci, religijnosc i podatnosc na bezkrytyczne sluchanie imamow drastycznie spadala.
do tej mojej teorii nie potrafie wprawdzie przypasowac innego zjawiska – masowego nawrotu do wahabickiej wersji islamu w krajach europy zachodniej przez mlodziez urodzona w europie, bogata i wyksztalcona, ale cos w tej kwestii wymysle po obiedzie.