“A tutaj to staremu lepiej blogować, bo ciszej spokojniej jest.”
To, to ja rozumiem.
Jeszcze nie do końca rozumiem, dlaczego w ogóle staremu blogować się chce. I młodemu zresztą też. Czy to przypadkiem jakiś ersatz dyskusji przy brydżu nie jest? Albo podczas spaceru? Albo, excusez le mot, w łóżku?
Panie Yayco,
“A tutaj to staremu lepiej blogować, bo ciszej spokojniej jest.”
To, to ja rozumiem.
Jeszcze nie do końca rozumiem, dlaczego w ogóle staremu blogować się chce. I młodemu zresztą też. Czy to przypadkiem jakiś ersatz dyskusji przy brydżu nie jest? Albo podczas spaceru? Albo, excusez le mot, w łóżku?
Zamiast, a nie obok?
merlot
merlot -- 24.02.2008 - 00:12