Napisalibyście, dobra kobieto, coś pozytywnego i budującego o sukcesach i osiągnięciach nowego rządu.
Tak, by prosty człowiek mógł po powrocie z codziennej tyry poczytać i umysł nadzieją pokrzepić.
Pozytywnych, wiecie, potrzeba nam wzorców, spojrzenia przyszłość, w drugą Irlandię, w ostateczną już, nienumerowaną Rzeczypospolitą, do której wiodą nas dziarskie zastępy pod wodzą Donalda.
A wy tylko w tych miazmatach, w tych zmorach przeszłości grzebiecie.
To wam powiem tylko, że nie po PO-letariacku robicie i miłości, o której nasze drogie przywództwo tyle mówi, w sercu u was nie ma.
Ano widzę, że ciągle PiS na tapecie
Napisalibyście, dobra kobieto, coś pozytywnego i budującego o sukcesach i osiągnięciach nowego rządu.
Tak, by prosty człowiek mógł po powrocie z codziennej tyry poczytać i umysł nadzieją pokrzepić.
Pozytywnych, wiecie, potrzeba nam wzorców, spojrzenia przyszłość, w drugą Irlandię, w ostateczną już, nienumerowaną Rzeczypospolitą, do której wiodą nas dziarskie zastępy pod wodzą Donalda.
A wy tylko w tych miazmatach, w tych zmorach przeszłości grzebiecie.
To wam powiem tylko, że nie po PO-letariacku robicie i miłości, o której nasze drogie przywództwo tyle mówi, w sercu u was nie ma.
Po prostu
miras -- 28.02.2008 - 23:40