Panie Griszeq
Trudno się nie zgodzić z tym co Pan napisał.
Szło mi raczej o granice tej generalizacji i używane określenia. Przede wszystkim zaś o zwrócenie uwagi na te listki figowe, choćby nawet nie wiem jak skromne.
Systemowe zmiany są niezbędne. Może one wywołają zmiany w głowach?
Griszeq
Panie Griszeq
Trudno się nie zgodzić z tym co Pan napisał.
Szło mi raczej o granice tej generalizacji i używane określenia. Przede wszystkim zaś o zwrócenie uwagi na te listki figowe, choćby nawet nie wiem jak skromne.
Systemowe zmiany są niezbędne. Może one wywołają zmiany w głowach?
Gretchen -- 10.03.2008 - 11:56