Autor, Delilah

Autor, Delilah

popisowiec

Bo dla mnie sumienie to najważniejszy składnik naszej duszy, jej rdzeń, jej sedno, jej tożsamość. I tak naprawdę cieszę się z tego dusznego cierpienia, z tego poczucia winy, z tego wstydu i niechęci do samego siebie. Bo dzięki temu wiem, że jestem człowiekiem.

Jeszcze jedno zdanie. Sumienie to jak kompas…. .

Z tym, że z kompasem można wiele rzeczy zrobić: nie używać go, używać go czasami, albo go tak podregulować aby wskazywał wg kalkulacji…. .

I teraz pytania do Delilah i do autora:

Sumienie jak “każde urządzenie” należy kalibrować – sęk w tym, że w oparciu o co!!!???

Chrześcijanin, Katolik na Ewangeliczny Kalibrator a niewierzący w stosunku do czego Kalibruje swoje sumienie?(to jedno pytanie)

A drugie

Skąd ma pewność, że jego KAlibracja jest właściwa a nie obarczona błędem…?

Pozdrawiam!

************************
“Kto pyta nie błądzi…”


Sumienie By: popisowiec (24 komentarzy) 21 marzec, 2008 - 18:32