Może w ramach sąsiedzkiej samopomocy rzuci Pan info, w jaki sposób mogę się Panu zrewanżować? Zaznaczam, że tańczyć nie umiem, więc rozmowa na ten temat bylaby “podlożeniem się” szytym zbyt grubymi nićmi :-)) O winach też proszę nie, bo Pan Yayco uzna mnie za niegodnego poruszania się po tym globie.
Pozdrawiam metodą mojego (?) jamnika, czyli przewracając się na grzbiet i robiąc rowerek
Szanowny Panie Griszqu
Może w ramach sąsiedzkiej samopomocy rzuci Pan info, w jaki sposób mogę się Panu zrewanżować? Zaznaczam, że tańczyć nie umiem, więc rozmowa na ten temat bylaby “podlożeniem się” szytym zbyt grubymi nićmi :-)) O winach też proszę nie, bo Pan Yayco uzna mnie za niegodnego poruszania się po tym globie.
Pozdrawiam metodą mojego (?) jamnika, czyli przewracając się na grzbiet i robiąc rowerek
Lorenzo -- 29.03.2008 - 09:56