Nadchodzi czas pisania budżetu. Będzie walka o ochłapy, będą strajki i wszelkiego rodzaju protesty. Za jakiś czas pojawią się odczuwalne oznaki nadchodzących kłopotów gospodarczych. Ludzie zapomną o radości z pozbycia się Kaczyńskich i zapytają samych siebie, co nam wszystkim z rządów PO. Kogo wtedy wybiorą? Na kogo będą mieli możliwość głosować? To jest polska zagadka obecnej kadencji.
Mam nadzieję, że Donald nie postanowił po prostu wykupić miejsca w pałacu za pieniądze ze zhandlowanych firm i coś tam jednak w kraju zmieni.
Sajonaro
Nadchodzi czas pisania budżetu. Będzie walka o ochłapy, będą strajki i wszelkiego rodzaju protesty. Za jakiś czas pojawią się odczuwalne oznaki nadchodzących kłopotów gospodarczych. Ludzie zapomną o radości z pozbycia się Kaczyńskich i zapytają samych siebie, co nam wszystkim z rządów PO. Kogo wtedy wybiorą? Na kogo będą mieli możliwość głosować? To jest polska zagadka obecnej kadencji.
Mam nadzieję, że Donald nie postanowił po prostu wykupić miejsca w pałacu za pieniądze ze zhandlowanych firm i coś tam jednak w kraju zmieni.
Pozdr.
popisowiec -- 23.04.2008 - 16:46