ale nie byłem pewny, że to o to chodzi.
Do mnie to trza prostym językiem gadać raczej, acz mam czasem przybłyski intelektu, ale nie z aczęsto.
A kto ich indoktynował?
To pewnie kwestia bardziej skomplikowana.
Pewnie różne rzeczy na nich wpłynęły plus charakter i spoecyficzna osobowość i to daje ciekawą mieszankę właściwie.
No przypuszczałem,
ale nie byłem pewny, że to o to chodzi.
Do mnie to trza prostym językiem gadać raczej, acz mam czasem przybłyski intelektu, ale nie z aczęsto.
A kto ich indoktynował?
grześ -- 11.05.2008 - 13:50To pewnie kwestia bardziej skomplikowana.
Pewnie różne rzeczy na nich wpłynęły plus charakter i spoecyficzna osobowość i to daje ciekawą mieszankę właściwie.